Julek i Maja w labiryncie.

Julek i Maja w labiryncie to historia o moim synu, wtedy 7-letnim. Poprosił mnie, żebym napisała bajkę o nim, o chłopcu, który uważa, że świat wirtualny jest ciekawszy od prawdziwego, w którym ma kłopoty w szkole. Napisałam historię o tym, jak Julek wchodzi do takiej gry. Akcję umiejscowiłam w ludzkim mózgu. Bo jestem neurologiem.
Fragment książki został umieszczony w podręczniku do języka polskiego dla V klasy. Dostałam też nagrodę dla najlepszej książki dla dzieci łączącej czytanie z graniem. Tak w skrócie ujmując.

6 komentarzy:

  1. Wspaniała książeczka! Zabawa, gra, ekscytująca przygoda i mnóstwo potrzebnej wiedzy. Czego chcieć więcej dla dziecka?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzękuję :-) Pisałam ją dla mojego syna :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niedawno czytaliśmy fragment tej książki na lekcji :). Tylko Joannie Olech i Pani udało się zainteresować mnie tak krótkim fragmentem! Muszę przeczytać obie części książki KONIECZNIE !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę! Pisałam z myślą o tym, żeby zainteresować czytelnika. Także trochę starszego ;-)

      Usuń
  4. Teraz już w sumie trzy części ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cztery. Czwarta, czyli "Julek i Maja. Misja w czasie" wyszła w tym roku w marcu. Polecam ;-)

    OdpowiedzUsuń

komentarze anonimowe, jeżeli będą niekulturalne i obraźliwe, będę niestety usuwać...